Alex nareszcie skończyła to głupie gimnazjum ,gdzie nie mogła znaleść żadnej przyjaciółki. Nadeszły wakacje. Mama Alex zapisała ją na kolonie w góry w 2 tydzień wakacji na cały miesiąc. Nie mogła sie już doczekać i spakowała się już pierwszego dnia wakacji.Były to jej pierwsze kolonie.Nie wiedziała jak się tam zachowywać ani co robić.We czwartek wybrała sie z mamą na zakupy po wygodne buty i ubrania.
- Co konkretnie potczebujesz -zapytała mama.
- No nie wiem buty, bluzę o i jeszcze nowy plecak -odpowiedziała.
- Dobra to może pojedziemy do centrum chandlowego -powiedziała Alex.
- Ok
Dojechały razem do C.CH. i kupiły to co miały kupić. Po powrocie do domu Alex dostała telefon ,że wyjazd jest już jutro. Na szczęście była już spakowana i mogła ruszać w drogę. Nie spała całą noc z podekscytowania i strachu przed podróżą. Rano wcześnie wstała ,wzioła prysznic i zjadła śniadanie później tata zawiózł ją na autobus. W autobusie był straszny chaos. Kierownik kazał jej usiąść przy jednej tajemniczej dziewczynie.
-Hej -powiedziała Alex.
Dzewczyna zauważając ,że Alex coś do niej mówi ,zdjeła słuchawki.
- Hej jestem Cleo -uśmiechneła się.
- Ja Alex -odpowiedziała.
Podała jej jedną swoją słuchawkę i zaczeły razem słuchać.
- O to mój uloubiony zespół
- Mój też -odpowiedziała ze zdziwieniem Alex.
- O boże ja już myślałam ,że nikt nie lubi tego zespołu -oznajmiła.
- Tak się cieszę ,że się poznałyśmy !
Obie słuchały piosenek ,aż do dojechaniu na miejsce. Domek był w lesie przy źródle. Każdy wzioł swoją walizkę i dostał wykaz pokoi i plan zajęć. Alex maiła numer 69. Cleo znikneła gdzieś w tłumie ,więc Alex poszła sama do swojego pokoju. Nie mogła znaleść swojego numerku.
- Kurcze gdzie jest te cholerne 69??
- Musisz wejść po schodach i na końcu korytarza po prawej stronie jest 69 -powiedział chłopak w kręcanych włosach, uśmiechnoł się i poszedł.
Gdy doszła już do swojego pokoju. Drzwi były otwarte ,na łóżku siedziała Cleo.Obie zaczeły się śmiać.Alex przytuliła mocno Cleo.
- Nawet nie wiesz jak się cieszę ,że jestem z tobą w pokoju -powiedziała Cleo.
- Nareszcie znalazłam swoją przyjaciółkę - oznajmiła Alex się uśmiechneła.
- No dobra to musimy się rozpakować i o 12.00 mamy isć na obiad gdzie zostaniemy przydzieleni do swoich grup ,a potem idziemy do lasu. - powiedziała Alex.
Na obiad mieli zupę pomidorową i pierogi. Alex była przydzielona do grupy z Cleo. W jej grupie był także chłopak z lokami ,który jej pomógł znaleść pokój. Poszli do lasu.
- O cześć to ty z 69 -powiedział chłopak.
- Hej
- Jestem Harry ,a to jeden z moich kumpli Niall -uśmiechnoł się
- Cześć Niall ja jestem Alex.
Alex zakochała się od pierwszego wejrzenia. Zawsze podobali jej się chłopcy z dołeczkami i dłuższymi włosami. Cleo wpadł w oko Niall. /Stylesowa
heeeeej fajnie fajnie ale co to za byki ortograficzne ?? :O :p :p
OdpowiedzUsuńwidzialam ze zostalas nominowana do liebster - gratulacje :)
wpadniesz do mnie? :)
http://szmaragdowytalizman.blogspot.com/